„Jesienią 1933 r. doniósł mi Walenty Szweitzer, kierownik szkoły powszechnej w Biskupinie pod Gąsawą w powiecie żnińskim o odkryciu przez siebie dachów zatopionych domów na półwyspie jeziora biskupińskiego. Przybywszy na miejsce stwierdziłem, że nie są to oczywiście zatopione domy, lecz pale wbite ukośnie w dno jeziora dla umocnienia brzegu, czyli falochron.”
Józef Kostrzewski „Z mego życia. Pamiętnik” 1970